Powieść Roberta J. Sawyera, o której już pisałem, jest w druku, premiera 8 maja, po wyjątkowo długiej majówce. Mam nadzieję, że będziecie dobrze się bawili w nadchodzącym, dla mnie bowiem to czas na przygotowanie festiwalu. Myślę zamknąć sprawy programowe.
Bardzo się cieszę na premierę Sawyera, to jeden z moich ulubionych pisarzy, pisze naukowo, ale przystępnie i z dobrą, sensacyjną fabułą, umie stopniować napięcie, znać po nim scenopisarski szlif. W dodatku, jeśli idzie o komputery, Internet – jest to facet na właściwym miejscu. Używa sieci od samego początku, bo od 1983 roku. Był operatorem systemu w pionierskiej usłudze sieciowej CompuServe; w latach 80. regularnie pisywał do „ProFiles”, magazynu dla użytkowników komputerów KayPro. Sawyer jest jednym z pierwszych blogerów na świecie, a także – w powszechnej opinii – pierwszym na świecie pisarzem SF, który miał swoją stronę w Internecie. Strona ta: sfwriter.com zawiera już ponad milion słów materiałów.
Oprócz tego, że Sawyer jest uważany za jedną z trzech najważniejszych postaci na kanadyjskim rynku wydawniczym (a jego krajanin, Peter Watts wymieniając w wywiadach najlepszych pisarzy SF ze swojego kraju nawet się o nim zająknął), to jeszcze prowadzi w telewizji program Supernatural Investigator. Zapraszam do zapoznania się z tą powieścią, choć to dopiero pierwszy odcinek trylogii WWW.
Dodaj komentarz